Życie ich nie rozpieszcza, jednak od czasu do czasu dzieją się w ich codzienności sprawy ważne i dobre.
Po odpowiednim przygotowaniu, 6 czerwca dwóch wychowanków Schroniska dla Nieletnich w Świdnicy przyjęło Chrzest św. Uroczystość odbyła się w kaplicy Zakładu Poprawczego. Kandydatom do Chrztu towarzyszyli koledzy z placówki. Do jednego z nich, Rysia, przyjechała kuzynka i mama.
Obaj chłopcy pochodzą z rodzin katolickich. Ich rodzeństwo zostało ochrzczone zgodnie z praktyką Kościoła jako niemowlęta. – Mieliśmy kłopot z chrzestną – mówi mama Rysia, trzynastolatka czekającego na proces. – A potem było już coraz trudniej.
Drugi z ochrzczonych, Maciek, jest w tej chwili bez rodziców. Mama nie żyje, ojciec porzucił rodzinę, gdy chłopak był małym dzieckiem. – W sumie to byłem wierzącym od zawsze – wyjaśnia. – Chodziłem na religię w szkole, pamiętam, że ktoś mnie nauczył modlitw. Jednak dopiero w poprawczaku kapelan zajął się sprawą mojego Chrztu. Sam, na wolności, nie miałbym odwagi prosić o przygotowanie a i okoliczności mogłyby być mało sprzyjające – dodaje.
Msza św. z udzieleniem Chrztu św. była jednocześnie Mszą Pierwszej Komunii Świętej dla Rysia i Maćka. 7 czerwca obaj przyjmą bierzmowanie, którego udzieli im i ich 28 kolegom bp Ignacy Dec.