0m 51s

Pilne i pilniejsze

Kiedy umiera ksiądz, wraca się do tego, kim był i co uczynił – najpierw w przestrzeni ducha.

ks. Roman Tomaszczuk

|

20.06.2013 00:15Gość Świdnicki 25/2013

dodane 20.06.2013 00:15
0

Zmarł nagle. Nie wytrzymało serce. Ci, którzy znali tego księdza bardziej niż reszta, właściwie się temu nie dziwią. – Zawsze angażował się w sprawy ludzi i parafii bardzo bezkompromisowo – zauważa Ewa Miszczuk-Paluszek, parafianka z Witkowa, który ze Starym Jaworowem i Milikowicami tworzy parafię pw. św. Michała Archanioła. – To był kapłan o bardzo silnej osobowości, czasami niektórzy nie wytrzymywali tej siły, uważali, że ich ogranicza, nie pozwala im na wolne wybory – dodaje.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5