Kiedy przeciętny współczesny mężczyzna gubi się w rolach, które przychodzi mu odgrywać, papież Franciszek podpowiada rozwiązanie.
W sprawie szczegółów życia św. Józefa musimy polegać na tym, co przekazały o nim Ewangelie. Poświęcają mu one łącznie 26 wierszy, a jego imię wymieniają 14 razy. Osobą św. Józefa zajmują się wprawdzie bardzo żywo także apokryfy: Protoewangelia Jakuba (z w. II), Ewangelia Pseudo-Mateusza (w. VI), Ewangelia Narodzenia Maryi (w. IX), Ewangelia Tomasza (w. II) i Historia Józefa Cieśli (w. IV), opowiadając o rodzinie Józefa, jego małżeństwie, pracy i śmierci; zbyt wiele w nich jednak legend, by można je było traktować poważnie. Niewiele mówią one także o latach dzieciństwa i wczesnej młodości Józefa.
Decyzja o tym, że imię św. Józefa ma być dodawane do modlitw eucharystycznych, jest ważną podpowiedzią ze strony papieża Franciszka. Jest to także ogromna szansa dla diecezjalnego Bractwa św. Józefa. Nie ma wątpliwości, że nadszedł czas, by jego członkowie rozpoczęli szeroko zakrojoną akcję uświadamiania wiernym roli św. Opiekuna dla kondycji Kościoła. Jest to także okazja do obudzenia autentycznej Józefowej pobożności i ożywienia zainteresowania św. Józefem.
I chociaż dzisiejsza pobożność chciałaby Józefa widzieć jako młodzieniaszka, niemalże nastolatka, bo taki lepiej pasuje do młodziutkiej Maryi, to jednak starożytna apokryficzna tradycja przekonująca, że był on wdowcem, więcej wyjaśnia. Bo jeśli wdowiec to wiadomo, skąd się wzięli bracia i siostry Jezusa, łatwiej zrozumieć szacunek dojrzałego mężczyzny wobec wyboru dziewiczego życia przez Maryję, wiadomo także dlaczego nie wspomina się Józefa, gdy Jezus zaczyna swoją publiczną działalność i dlaczego Maryja-wdowa potrzebuje opieki Jana, po śmierci Syna.
Józef staje się jednocześnie proroczym wzorem dla współczesnych mężczyzn: mężów i ojców – jeśli ci chcą się stawać ewangelicznymi mężczyznami, tymi którzy są światłem i solą najpierw i przede wszystkim dla swoich żon i dzieci. A jeśli chodzi o szczegóły to warto zapisać się na tegoroczny Ogólnopolski Kongres Małżeństw w Świdnicy – tam bowiem św. Józef będzie w centrum zainteresowania kongresowiczów i prelegentów. Tam współczesny mąż i ojciec przekona się ile jest wart i jak bardzo jest potrzebny Bogu i ludziom.
Tak, św. Józef to najlepszy patron tegorocznego spotkania małżonków szczęśliwych z powodu dokonanego wyboru.