- Ślub zakonny to wiążąca obietnica uczynienia lub zaniechania czegoś - mówił abp Marian Gołębiewski podczas uroczystej Mszy św., podczas której dwie elżbietanki złożyły śluby wieczyste.
24 sierpnia s. Maria Gabriela Mickiewicz złożyła śluby wieczyste w Zgromadzeniu Sióstr św. Elżbiety. Uroczystości przewodniczył abp. Marian Gołębiewski, emerytowany biskup wrocławski, z którym koncelebrowało kilkunastu kapłanów, zaprzyjaźnionych z profeskami. Wśród nich byli proboszczowie ich rodzinnych parafii ks. inf. Julian Źrałko (emerytowany proboszcz) i ks. Marian Kujawski z wałbrzyskiej parafii pw. św. Jerzego i MB Różańcowej oraz emerytowany proboszcz katedry świdnickiej ks. prał. Jan Bagiński.
Homilię wygłosił abp Gołębiewski, który w pierwszej części przybliżył zgromadzonym główne myśli zawarte w czytaniach przeznaczonych na dzień wspomnienia św. Bartłomieja Apostoła. – Jeżeli Kościół jest apostolski, to nie tylko z racji posługi zleconej Dwunastu przez Jezusa, ale także, a może przede wszystkim, z powodu uczestnictwa uczniów w paschalnym misterium Jezusa – komentował pierwsze czytanie z Apokalipsy św. Jana (Ap 21,9b–14). Rozwijając naukę perykopy ewangelijnej, hierarcha (biblista) charakteryzował Natanaela: – Staje się on żywą ikoną każdego prawdziwie wierzącego, który w świetle Bożego słowa pogłębia swoją wewnętrzną zdolność widzenia wiarą, dzięki czemu dostrzega w Jezusie swojego jedynego Zbawiciela – mówił.
Natomiast drugą część homilii hierarcha poświęcił tajemnicy wyboru i znaczenia życia konsekrowanego. Przybliżył zebranym jego sens i niebezpieczeństwo, jakim była dla niego reformacja. – Zdaniem Lutra, praktyka składania ślubów jest niewskazana dlatego, że usztywnia niepotrzebnie i rzekomo szkodliwie wewnętrzne nastawienia duszy, która powinna być, jeśli chodzi o cześć oddawaną Bogu, ciągle otwarta na aktualne inspiracje Ducha Świętego – mówił.
Odnosząc się do współczesności, kaznodzieja zauważył, że zmiany w życiu społecznym (m.in. niska dzietność rodzin, życie zawodowe kobiet oraz swoboda moralna) wpływają znacząco na zmniejszenie się liczby powołań zakonnych. – Ponadto rodzą się trudności na tle różnicy mentalności międzypokoleniowej, na tle poczucia godności osobistej i przeżywania wolności przez młode kandydatki – dodawał.
A zwracając się do zebranych w kaplicy Domu Prowincjalnego we Wrocławiu sióstr, na pytanie: "Gdzie szukać recepty na udane życie zakonne?", arcybiskup odpowiedział: – Najważniejszy jest dialog osobisty z Jezusem Chrystusem.
Po homilii odbył się obrzęd złożenia ślubów. Kandydatki wyraziły wolę profesji wieczystej, następnie w postawie prostracji modliły się o dar Ducha Świętego, podczas gdy zebrany Kościół przyzywał wstawiennictwa świętych (słowami Litanii do Wszystkich Świętych). Następnie arcybiskup odmówił modlitwę konsekracyjną i nałożył profeskom złote obrączki jako znak więzi łączącej je na zawsze z Jezusem Boskim Oblubieńcem.
Na zakończenie głos, oprócz samych sióstr profesek, zabrała s. Maria Paula Marcinowska, przełożona prowincjalna elżbietanek. Siostra Maria Paula dziękowała wszystkim zebranym, jednak szczególnie zwróciła się do rodziców i rodzonych sióstr s. Mileny i s. Gabrieli. Dziękowała im za to, że przyjęli dar życia swoich córek, że się nim opiekowali i otworzyli przez wiarę na życie wieczne.
W niedzielę siostry spotkają się ze swoimi wspólnotami parafialnymi na Eucharystii w ich intencji.