Jezus: "Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę".
Komentarz egzystencjalny (57 s):
SOS - słowo o Słowie 22 Niedziela Zwykła
Kamil Gąszowski
Komentarz historyczno-kulturowy (Łk 14,1.7-14):
Stół przygotowany - gospodarz dyktuje zasady zasiadania przy nim ks. Roman Tomaszczuk /GN 1 Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili.
Postawa innych zaproszonych, którzy uczestniczą w uczcie a mimo to mają podstępne zamiary była bardzo naganną w ówczesnym świecie.
7 Jezus opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali.
Porządek zasiadania przy stole był uwarunkowany bardzo mocno porządkiem społecznym. Co ciekawe im wyżej było się w hierarchii społecznej, tym większe się miało roszczenia do podkreślania swojej pozycji przy nadarzających się okazjach.
Tak mówił do nich: 8 «Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. 9 Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: "Ustąp temu miejsca!"; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. 10 Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: "Przyjacielu, przesiądź się wyżej!"; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników.
Zasada przytoczona przez Jezusa jest zaczerpnięta z księgi Przysłów i była znana przez Żydów. Trzeba zaznaczyć, że ktoś, z niższych warstw społecznych nigdy nie byłby poproszony, by zasiadał między tymi, którzy wywodzili się z klas wyższych.
11 Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».
To znowu zasada przytoczona ze starego testamentu. Przypominali ją prorocy w kontekście dnia sądu.
12 Do tego zaś, który Go zaprosił, rzekł: «Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę.
Niezaproszenie na ucztę znajomych z tej samej klasy społecznej, byłoby odebrane jako obraza. Jezus mimo to decyduje, że to potrzeby innych powinny być kryterium rozdziału darów.
13 Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. 14 A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych
Wielu bogatych miało zwyczaj zapraszania na uczty ludzi o nieco niższym statusie społecznym. Ci w zamian oddawali szacunek swoim dobrodziejom. Nigdy jednak nie byli to ubodzy, chromi czy niewidomi. Chrystus podkreśla zasadę bezinteresowności w czynieniu dobra.