Dożynki Diecezjalne organizuje miasto-siedziba dekanatu raz na niemalże ćwierćwiecze - ta naprawdę wyjątkowa sytuacja.
Kilkanaście delegacji z terenu diecezji uczestniczyło 8 września w Diecezjalnych Dożynkach, które odbyły się tym razem w Bystrzycy Kłodzkiej. – To niewiele, szkoda, że naszego wysiłku nie docenili ci, którzy mieszkają bliżej centrum diecezji – komentował Karol Mirosławiecki, pochodzący z Bystrzycy, ale dziś mieszkający we Wrocławiu. – Ja specjalnie z Wrocławia tu przyjechałem, bo nie wiem, czy dożyję jeszcze kiedyś tego, że Dożynki Diecezjalne będą w moim rodzinnym mieście – wyjaśnia i ma rację ponieważ uroczystość taką miasta-siedziby dekanatów organizują w porządku alfabetycznym, a skoro jest ich 24, to okazja do podobnego wydarzenia w danym miejscu przypada z taką właśnie regularnością.
Wyjątkowość okoliczności zdopingowała także jej gospodarzy do wielkiej staranności w przygotowaniu spotkania ku czci Boga, Wielkiego Rolnika i Gospodarza, jak nazwał go w homilii bp Ignacy Dec, oraz ludzi – rolników, o których biskup mówił: – Patrzymy z wielką czcią i wdzięcznością na naszych rolników. Większość z nich to ludzie głębokiej wiary, przyjaciele Boga i ludzi, to prawdziwi uczniowie Chrystusa. Dla wielu z nich Bóg znajduje się ciągle jeszcze na pierwszym miejscu. Wyznają swoją wiarę w modlitwie, w uczęszczaniu do kościoła, w trosce o świątynie, w dzieleniu się tym, co mają, z potrzebującymi, np. z powodzianami. Wielu z nich to ci, którzy idą za Chrystusem z krzyżem. Ten krzyż ma różne imiona. Są to zmartwienia rodzinne, niedomagania zdrowotne, powodzie, niesprawiedliwe – zawyżone ceny nawozów, maszyn, środków ochrony roślin i niesprawiedliwe, często zaniżone ceny skupu zboża, rzepaku, ziemniaków, buraków czy też żywca, zwierząt hodowlanych – mówił, a kiedy dodawał łamiącym się głosem: – Drodzy bracia rolnicy, dziś na dożynkach dziękujemy wam za wasze świadectwo wiary, za bycie uczniami Chrystusa, za waszą pracę, za trwanie przy pracy nad chlebem, mimo tak często trudnych warunków gospodarowania – wielu innych także miało łzy wzruszenia w oczach.
Gospodarzem uroczystości była burmistrz Miasta i Gminy, Renata Surma oraz proboszcz parafii pw. św. Michała Archanioła, ks. Stefan Smoter, bystrzycki prałat.