Sobór Watykański II to dzieło Ducha Świętego i Jego dar zarówno dla wierzących, jak i obojętnych, ale i dla wrogów Kościoła.
Średnie pokolenie, to, które nie pamięta z dzieciństwa księdza z manipularzem na ręce, ma okazję przekonać się o błogosławionym czasie, jakim było soborowe aggiornamento. Gdzie? Podczas katechez głoszonych w kościele pw. św. Józefa w Świdnicy. Katechiści Drogi Neokatechumenalnej odsłaniają przed kilkudziesięcioma słuchaczami głębię, przenikliwość i odwagę ojców soborowych, którzy wyszli naprzeciw wyzwaniom nowoczesnego świata – tego, który właśnie porzucił tradycję (zarówno kościelną, jak i każdą inną), emancypował się i zerwał "kajdany" chrześcijańskiej moralności.
Jak łatwo było zaprzepaścić czas Ducha, można się było przekonać po tym, co działo się na Zachodzie po Soborze Watykańskim II.
Tymczasem m.in. w polskim Kościele, ale i w wielu nowych ruchach i wspólnotach wyrastających w Europie Zachodniej jak kwiaty na pustyni, zaczęto odkrywać na nowo prawdę pierwszych wieków. Gdy 4 listopada ks. Jagiełło głosił katechezę o Kościele, nie można się było oprzeć wrażeniu, że prostota prawdy o misji i sensie istnienia Kościoła wypływa wprost z Ewangelii i nie trzeba kunsztownych konstrukcji teologicznych, żeby pojąć egzystencjalną prawdę przekazaną przez Jezusa w obrazie "światła świata", "soli ziemi" i "zaczynu".
Wiadomo też, że skoro Kościół jest "światłem" świata, to nie wolno go ukryć przed światem. Nie wolno zamknąć się w skorupie, otoczyć murem, schować pod garncem – to nie jest ewangeliczne.
Soborowa wizja Kościoła, który podejmuje dialog ze światem takim, jaki on jest, a nie obraża się na świat za to, że jest, jaki jest – jest bardzo czytelna i właściwie jedynie słuszna, co zresztą potwierdzają pontyfikaty kolejnych posoborowych papieży. Wszystko to mocno wybrzmiewa w przepowiadaniu katechistów – warto ich posłuchać, żeby przekonać się, w czym tkwi siła nauki Soboru Watykańskiego II – dzieła Ducha Świętego i Jego daru dla współczesnych – zarówno wierzących, jak i obojętnych, ale i dla wrogów Kościoła.