Po raz pierwszy w czasach III RP urzędujący prezydent odwiedził powiat kłodzki.
Bronisław i Anna Komorowscy odwiedzili powiat kłodzki 29 października. Celem ich pobytu miała być bardziej promocja regionu niż rozmowa o jego problemach. W programie wizyty znalazł się więc m.in. pokaz czerpania papieru i spacer w parku zdrojowym.
Dłonie w papierze
Pobyt w Kotlinie Kłodzkiej prezydencka para zaczęła od wizyty w dusznickim Muzeum Papiernictwa. Dwa lata temu Bronisław Komorowski podpisał rozporządzenie dotyczące uznania za pomnik historii młynu papierniczego w Dusznikach-Zdroju.
To ważna nobilitacja miejsca, gdyż w całej Polsce takich pomników jest zaledwie 54, wśród nich Wawel, Jasna Góra, starówki w Warszawie, Krakowie i Toruniu. Obiekt w Dusznikach-Zdroju jest najstarszym w Polsce i jednym z najstarszych w Europie młynów papierniczych, kultywujących tradycję produkcji papieru czerpanego. W przeszłości należał do najsłynniejszych i największych na Śląsku. Pierwotna papiernia powstała ok. połowy XVI w. Po II wojnie światowej, w 1968 r., utworzono tu Muzeum Papiernictwa, w ramach którego działa czerpalnia papieru, mająca utrwalać świadectwo bogatych tradycji papiernictwa na ziemiach polskich. Mimo nietrwałości budulca, z jakiego powstał młyn papierniczy w Dusznikach-Zdroju, i zwyczajowego usytuowania go nad rzeką, a więc narażenia na pożary i powodzie, zachowanie przeznaczenia i formy tego zabytku w jego niemalże pierwotnym stanie jest ewenementem w skali zarówno kraju, jak i Europy. Para prezydencka zwiedziła ekspozycje prezentujące dzieje papiernictwa, wydrukowała na XIX-wiecznej maszynie drukarskiej pamiątkową kartę, a następnie wspólnie z grupą przedszkolaków wzięła udział w warsztatach czerpania papieru.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się