Wielu już przyzwyczaiło się, że dzięki temu, że Świdnica jest biskupim miastem, łatwiej tu np. o spowiedź.
Po roku od uruchomienia dyżuru spowiedniczego w tzw. stałym konfesjonale, 11 grudnia bp Ignacy Dec spotkał się ze spowiednikami pełniącymi posługę w katedrze.
– Macie być miłosierni i sprawiedliwi, Panu Bogu łączenie jednego z drugim wychodzi doskonale, z nami bywa różnie, ale mimo że okazujemy się niekiedy kiepskim glinianym naczyniem, to jednak należy dokładać starań, żeby ta ważna i delikatna posługa była pełniona z wielką wrażliwością i uległością na działanie Ducha Świętego – mówił i przypominał spowiednikom podstawowe zasady ascetyczne dotyczące owocnego pełnienia służby w konfesjonale.
Spowiednicy, którzy rekrutują się spośród duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego (pallotyni, franciszkanie, paulini, redemptoryści, jezuici), wysłuchali także dwóch konferencji. O. Wacław Chomik, franciszkanin, przypomniał normy sprawowania sakramentu pokuty i sens poszczególnych elementów składających się na przebieg spowiedzi. Natomiast ks. Arkadiusz Chwastyk, oficjał sądu biskupiego, omówił normy kanoniczne dotyczące spowiedzi.
Spotkanie było także okazją do podsumowania roku działania „konfesjonału dyżurnego”. Spowiednicy zadawali pytania o rzadko spotykane kwestie kanoniczne oraz dzielili się refleksjami z uczestniczenia we władzy kanonika penitencjarza. – Nie mam wątpliwości, że pomysł „konfesjonału dyżurnego” i jego realizacja to ważne i bardzo dobre doświadczenie dla naszego lokalnego Kościoła – podsumował biskup.
Wielu duchownych miało jednak wrażenie, że spotkanie mogło trwać o wiele dłużej, bo zawiłych kazusów moralnych i refleksji związanych z sakramentalną pokutą nagromadziło się niemało.
Dyżur w tzw. konfesjonale stałym został zorganizowany staraniem ks. Krzysztofa Ory i rozpoczął się w listopadzie roku 2012, on też zrealizował pomysł nowego konfesjonału (od września 2013 r.), który zapewnia lepsze niż tradycyjne meble tego rodzaju warunki spowiedzi.