Z czym się kojarzą święta? Niektórym z siankiem, korą, mchem i ślęczeniem nad gipsowymi aniołami.
Dorota Dąbrowska, pedagog Zakładu Poprawczego w Świdnicy, oraz wychowawcy z tej placówki potrafią zmobilizować wychowanków do szczególnie pracochłonnych przygotowań świątecznych. Wprawdzie chłopaki nie mogą uczestniczyć w gotowaniu wigilijnych potraw (przepisy sanepidu w tej materii są jednoznaczne), mogą jednak ręcznie tworzyć bożonarodzeniowe ozdoby. I tak za pomocą kleju, drutu, sznurka oraz kory, szyszek, gipsu, mchu, kartonu i farb powstają cudeńka, które potem zdobią zakładowe choinki, stoły i pokoje. Co najciekawsze, robią to wszystko nastolatkowie, którzy wcześniej sporo czasu spędzają na siłowni, a w ramach przygotowania do zawodu pracują przy tokarce, piłach czy na rusztowaniach.
W tym roku swoimi osiągnięciami plastycznymi wychowankowie mogli pochwalić się przed członkami ogniska misyjnego, podczas ich wizyty w zakładzie 13 grudnia.
Spośród wychowanków placówki resocjalizacyjnej tylko niewielka grupa spędzi święta w swoich rodzinnych domach. Większość zostanie w Świdnicy, gdzie wychowawcy i kapelan zadbają o możliwie świąteczną atmosferę bożonarodzeniowego czasu.