Żywa kapliczka dla Afryki

Zaczęło się całkiem zwyczajnie jak na dzisiejsze czasy – przez wirtualny kontakt na Facebooku. Jednak to, co powstaje, jest już jak najbardziej realną pomocą.

To były święta Bożego Narodzenia wśród kwiatów, kurzu i pięknego słoneczka, bo jest pora sucha – zaczyna s. Tadeusza ze Zgromadzenia Sióstr św. Dominika, czyli popularnych dominikanek. – Tu jest całkowicie inaczej niż u nas. Ludzie w Afryce nie świętują w rodzinach takich świąt. Nie ma wigilii, opłatka i życzeń. W Nowy Rok bywają sztuczne ognie, choć także karnawał podobny do tego z Europy nie jest znany.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..