Robienie rabanu, by zainteresować Ewangelią, jest przywilejem młodych i... posłusznych papieżowi Franciszkowi.
To jest mleko? – pyta chłopak w Schronisku dla nieletnich w Świdnicy. Właśnie obejrzał s. Cristinę, o której huczą nie tylko Włochy, ale także fora i media społecznościowe. Młoda urszulanka porusza zarówno tych, którzy Kościół kojarzą tylko z surowymi zakazami i nakazami, jak i tych, którzy Kościół kochają miłością autentyczną, choć ubraną w stare ornaty i koronki.
Oczywiście, to co proponują siostry (bo przecież nie tylko s. Cristina, ale i jej przełożone i współsiostry, które zresztą tryskają takim samym entuzjazmem co dwudziestopięciolatka, choć same leciwe), jest adresowane do tych, którzy rozumieją świat dzięki popowej sieczce i do których niewiele więcej może dotrzeć. To jest Pawłowe "mleko", o które upomina się, gdy trzeba głosić Słowo Boże.
Patrząc na reakcję nastolatków zza krat i słuchając ich komentarzy, nie mam wątpliwości, że urszulanki wykazały się nie tylko odwagą, ale i uległością wobec Ducha, który wieje kędy chce. A papież Franciszek doskonale to rozumie, sam przecież do tego zachęca.
The Voice IT | Serie 2 | Blind 2 | Suor Cristina Scuccia - #TEAMJ-AX
TheVoiceOf Italy