Nowe inicjatywy mogą być wzorem dla innych regionów diecezji.
Zaczęło się od Wałbrzycha – w tym rejonie Ruchu Światło–Życie powstała inicjatywa, żeby otoczyć modlitwą księży. Teraz przyszedł czas na rejon świdnicki; jest nadzieja, że także pozostali (Dzierżoniów i Kłodzko) włączą się w szturmowanie nieba z myślą o kapłanach.
– W pierwszej chwili, gdy rozważaliśmy tę formę duchowej troski, pomyśleliśmy o kapłanach z ruchu – mówi Małgorzata Pawlicka. Razem z mężem Tadeuszem pełnią służbę pary rejonowej Domowego Kościoła, rodzinnej gałęzi Ruchu Światło–Życie w Świdnicy. – Jednak mąż od razu zaproponował, żebyśmy modlili się za wszystkich księży naszego rejonu. Także za księży emerytów i pracujących poza parafią, np. w seminarium czy w kurii, z biskupami na czele – mówi o akcji, która rozpoczęła się w Środę Popielcową, a zakończy 1 lipca, obejmuje bowiem ponad stu duchownych.
Pomysł polega na tym, że każdego dnia wszystkie 11 kręgów (krąg składa się z kilku małżeństw) modli się za jednego księdza – według grafika rozesłanego wszystkim członkom ruchu. – Nie ma jednej, ustalonej formy modlitwy ofiarowanej w intencji kapłanów. Jest jedna intencja: konkretny, wymieniony z imienia i nazwiska kapłan – dopowiada Małgorzata Pawlicka.
Małżeństwa i rodziny Domowego Kościoła rozumieją, że tak naprawdę kapłani są zagrożeni tym samym, co świeccy: brakiem czasu na modlitwę, rozproszeniami, zapominaniem o jedynym powołaniu człowieka – do świętości, brakiem czułej miłości do bliźniego. – Dlatego już teraz wiemy, że gdy 7 lipca dobiegnie końca nasza modlitewna sztafeta, podejmiemy ją w intencji wszystkich rodzin Domowego Kościoła z naszego rejonu – zapowiadają Pawliccy.