Kilka punktów: dobry materiał na rozmyślanie podczas Oktawy Wielkanocy.
"Jego to zabili zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim jedni i pili po Jego zmartwychwstaniu.” (Dz 10, 34a) – oto świadectwo, z jakim idzie do świata Kościół – cytował podczas Mszy św. rezurekcyjnej bp Ignacy Dec w trakcie homilii wygłoszonej do wiernych zgromadzonych na modlitwie w katedrze świdnickiej.
Z racji zbliżającej się kanonizacji, biskup chętnie sięgał po wielkanocne refleksje bł. Jana Pawła II. Z bogatej spuścizny papieża wybrał fragment z Orędzia Wielkanocnego w roku 1980 i 1998.
"Niech także ten świat, który dzisiaj – niestety – na różne sposoby zdaje się pragnąć "śmierci Boga", usłyszy orędzie Zmartwychwstania. Wy wszyscy, którzy głosicie "śmierć Boga", którzy szukacie sposobu, by usunąć Boga z ludzkiego świata, wstrzymajcie się i pomyślcie, czy "śmierć Boga", nie niesie w sobie nieuchronnej "śmierci człowieka" – mówił papież w roku 1980, a osiemnaście lat później: "Dzień dzisiejszy jest świętem wszystkich świadków, również świadków naszego stulecia, którzy głosili Chrystusa "wśród wielkiego ucisku" (Ap 7,14)., wyznając Jego śmierć i zmartwychwstanie w obozach koncentracyjnych i łagrach, pod groźbą bomb i karabinów, pośród terroru i ślepej nienawiści, jakie boleśnie dotykają poszczególne osoby i całe narody. Wszyscy oni przychodzą dzisiaj z wielkiego ucisku i śpiewają chwałę Chrystusa: w Nim, zmartwychwstałym z mroków śmierci, objawiło się życie".
Ten cytat był pretekstem dla biskupa, by wspomnieć o Katyńskim ludobójstwie. – To byli prawdziwi świadkowie Chrystusa zmartwychwstałego, na których wydał wyrok nowy, o wiele gorszy, "Piłat" dwudziestego, kainowego, wieku. Dobrze, że dziś nad ich zbiorową mogiłą stoi krzyż, który głosi przebaczenie, miłosierdzie i zmartwychwstanie – mówił biskup.
Podsumowując biskup przypomniał, że "ostatnie słowo należy do prawdy", "na końcu jest życie, nie śmierć", "Bóg jest miłosierny", a "życie Jana Pawła II było utkane z cierpienia i modlitwy". – Chryste zmartwychwstały, jesteśmy zgromadzeni tu, w katedrze, w Twoje imię. To nasza Wielkanoc w roku dziesięciolecia naszej diecezji. Przyjęliśmy Twoje słowo. Za chwilę rozpoznamy Cię w eucharystycznym chlebie. Spojrzyj dziś na naszą Ojczyznę, na wszystkich rodaków w kraju i za granicą. Spojrzyj na nasze miasto i na naszą diecezję. Za uczniami z Emaus i za Janem Pawłem II wołamy do Ciebie: "Panie, zostań z nami". Zostań w naszych rodzinach, zostań w naszej Ojczyźnie, zostań w Europie i w świecie. Tak bardzo Cię chcemy mieć wśród nas, bo Ty masz słowa życia wiecznego i tylko Ty masz lek przeciwko śmierci wiecznej. Amen. – modlił się na zakończenie.