Daj mi pić…

Papieskie miejsca. Chociaż Jan Paweł II nigdy nie był na terenie diecezji świdnickiej jako papież, okazuje się, że nasza ziemia jest pełna śladów jego obecności.

Mirosław Jarosz

|

Gość Świdnicki 17/2014

dodane 24.04.2014 00:00
0

Był niezwykle ciekawy świata. Zajęć, które miał w kalendarzu, starczyłoby dla kilku osób. Wolne chwile spędzał na wędrówkach. Dzięki temu docierał i do nas. Przybywał samotnie lub z przyjaciółmi. Rozmawiał wtedy z nimi o życiu, o Bogu. Kiedy inni padali ze zmęczenia do łóżek po całodziennej wędrówce, on szedł na modlitwę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy