Połączone siły mogą więcej - przekonali się o tym wierni ze Mszy św. o 11.00, czyli tzw. "dziecięcej".
Ponad trzydzieścioro dzieci z Eucharystycznego Ruchu Młodych i dziecięcej scholi z parafii pw. NMP Królowej Polski w Świdnicy przekonywało swoich rodziców i innych dorosłych oraz swoich rówieśników, że św. Jan Paweł II jest przyjacielem dzieci i młodzieży. – Teraz tym bardziej – mówi ks. Przemysław Pojasek, wikariusz, który razem z katechetką Urszulą Magdą oraz opiekunką scholi, Joanną Kowalską przygotował montaż słowno-muzyczny poświęcony nowemu świętemu. – Choć trzeba zaznaczyć, że dzieci z przedszkola, w którym uczę, oprócz Pana Jezusa (On jest zawsze pierwszy) znają właśnie Jana Pawła jako drugiego po Zbawicielu mieszkańca nieba – uśmiecha się.
27 kwietnia podczas Mszy o 11.00 kościół był jak zwykle wypełniony po brzegi. – Niektórzy odwoływali Msze św. zaplanowane w godzinach transmisji z Rzymu, my nie mieliśmy wątpliwości, że na Eucharystii będziemy najbliżej świętych papieży – zaznacza duchowny. – I jak widać, podobnie myśleli nasi parafianie.
Dla dzieci recytujących wiersze i teksty samego papieża oraz o nim jego postać należy już do historii, dlatego najpierw one same, a przez nie także ich rówieśnicy mogli przekonać się, że dzieci i młodzież mają szczególne prawo do św. Jana Pawła II. Z przekonaniem i przejęciem cytowali papieża: „Przykładajcie się do nauki z wielkim zapałem. Uczcie się poznawać coraz to nowe przedmioty. Wiedza bowiem otwiera horyzonty i sprzyja duchowemu rozwojowi człowieka. Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce się czegoś nauczyć”.