Zamiast wdrapywać się na szczyt, pozostali w jego cieniu.
W ramach Nocy Kościołów wałbrzyszanie mogli skorzystać z nocnej wyprawy pod najwyższy w Europie krzyż, ustawiony na Chełmcu w Roku Wielkiego Jubileuszu. 21 czerwca w kaplicy na Konradowie zebrała się jednak garstka wiernych, którzy woleli rozpocząć parafialny okres biwakowo-grillowy, niż wspinać się na górę. Na propozycję ogłoszoną w miejscowej gazecie odpowiedziała jedna kuracjuszka, jednak także ona zrezygnowała z samotnej wspinaczki. – Było też dwóch rowerzystów z Boguszowa-Gorców, którzy mieli wjechać na szczyt. Ich też zatrzymaliśmy przy sobie, kusząc smaczną, pieczoną w ognisku kiełbasą – uśmiecha się ks. Marek Zołoteńki, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej, pomysłodawca wydarzenia. Ostatecznie zatem kilkanaście osób odśpiewało Apel Jasnogórski i zamiast na Chełmiec ruszyło na łąkę, gdzie kiedyś stanie kościół na Konradowie, żeby w sympatycznej atmosferze cieszyć się pieczeniem kiełbasek (na zdjęciu).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.