Od jedenastu lat elżbietanki prowadzą młodzież do Rokitna.
Alumn Radek Mielczarek wśród pielgrzymów ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość Jedenaście lat temu s. Assumpta, wtedy mieszkająca w Strzegomiu, zaprosiła młodzież elżbietańską na pielgrzymkę z Żar do Rokitna. 7 lipca kolejne pokolenie pielgrzymów wyruszyło w drogę do Sanktuarium MB Cierpliwie Słuchającej. 13 lipca, po przejściu 152 km, znajdą się u celu.
W tym roku pielgrzymce patronuje nasza redakcja. Biorą w niej udział osoby związane z elżbietankami służącymi Kościołowi we wrocławskiej prowincji Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, która to prowincja swoim zasięgiem obejmuje także teren diecezji świdnickiej.
Pielgrzymi szli do Rokitna pod hasłem: "Życie to dar". Przez kolejne dni zarówno słowo na dany dzień (słowo Pisma Świętego), jak i rozważania, nabożeństwa i konferencje rozwijały kolejne aspekty tej prawdy: "Tchnął we mnie tchnienie życia", "Mój bliźni - to dar", "Życie szanuję", "Co Bóg nam daje - przyjmuję", "Choroba, próba i zadanie, ale wciąż życie", "Starość, dar i wyzwanie", i wreszcie, podczas ostatniego dnia, pątnicy zatrzymają się wobec prawdy: "Dziecko, dar i nadzieja". - 17 pielgrzymów rozpocznie dzisiaj duchową adopcję dziecka poczętego zagrożonego zagładą - wyjaśnia s. Inga, która w tym roku przewodniczy pielgrzymce.
Każdego dnia, wieczorem, pątnicy mieli także okazję do głębszego, duchowego otwarcia się na obecność Boga w ich życiu. - Zapraszaliśmy Boga do naszych zranień, by je leczył, prosiliśmy, by odnowił i umocnił w nas wybory związane z drogą życia, uwielbialiśmy Go za to, co uczynił dla nas podczas tej pielgrzymki - wylicza Radosław Mielczarek, alumn świdnickiego seminarium, biorący udział w pielgrzymce.
Cechą charakterystyczną tej pielgrzymki jest jej wymiar formacyjny. Pielgrzymi bowiem nie tylko podejmują zwyczajne praktyki ascetyczne właściwe rekolekcjom w drodze, ale także uczestniczą w dodatkowych. - Jednym z zadań w tym roku było stworzenie swego rodzaju dekalogu życia - wyjaśnia s. Inga. - Pracowaliśmy w trzech grupach, każda z nich miała sformułować 10 postulatów uwzględniających inny aspekt ludzkiego życia: czas przed narodzeniem, czas choroby i cierpienia oraz czas starości - mówi. - Znakomita większość uczestników to ludzie młodzi, dlatego cenimy sobie to, że odważnie zmierzyli się z zadanym tematem - dodaje.
Rokitno jest głównym sanktuarium maryjnym diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W tym roku obchodzona jest 25. rocznica koronacji obrazu MB Cierpliwie Słuchającej. Historia obrazu nie jest do końca znana. Namalowany został na początku XVI w. na drewnie lipowym. Widnieje na nim popiersie Matki Bożej na złoconym tle, z charakterystycznie odsłoniętym uchem, dlatego też Matkę Bożą Rokitniańską nazywa się Cierpliwie Słuchającą. Głowę Maryi okala wydrążona w drewnie aureola, twarz jest pochylona ku lewej stronie. Spokojna, jakby zasłuchana, z przymkniętymi oczami. Włosy okrywa muślinowy welon i nakrycie w kolorze niebieskim z żółtą podszewką, na piersi szata w królewskim odcieniu czerwieni. Obraz ma wymiary: 40 cm wysokości i 27 cm szerokości.