1m 2s

Młyn z duszą

Istnieje od końca średniowiecza. Zmieniają się czasy i młynarze, jednak mąka pozostaje ta sama.

Łukasz Kozłowski

|

28.08.2014 00:00Gość Świdnicki 35/2014

dodane 28.08.2014 00:00
0

A gdyby podsłuchać tego, o czym opowiada stary młyn? Może brzmiałoby to tak: „Stoję tutaj już kilkaset lat. Pamiętam wiele epok, wiele ludzkich pokoleń, wielu młynarzy. Za każdym razem moja historia staje się ich historią. Ich serce bije moim rytmem. Budzę się razem z nimi, idę spać, gdy oni śpią. Ich sny przyprószone są mąką, bo śnią o mnie, ich dłonie pamiętają każdy mój zakamarek, bo jestem też ich domem. Myślę, że młynarz dotyka pewnej tajemnicy, on widzi ją w ruchu, widzi jej przemianę, on obserwuje, jak koło życia nieustannie się toczy, młynarz czuje, że w tej tajemnicy tętni serce, że jest tam pewna obietnica”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5