Zupełnie oddolna inicjatywa jednego z kręgów Domowego Kościoła zdobywa uznanie także innych wierzących.
W czerwcu, tuż przed finiszem Diecezjalnych Rekolekcji Ewangelizacyjnych, odbyła się ostatnia Msza św. w intencji tego właśnie dzieła i małżeństw diecezji. Pomysł omodlenia sprawy narodził się kilkanaście tygodni wcześniej u małżonków jednego z kręgu Domowego Kościoła rejonu świdnickiego. – Chcieliśmy mieć swój wkład w radość naszego lokalnego Kościoła z racji dziesięciolecia istnienia i rekolekcji, które miały pomóc nam wszystkim z nowym zapałem i głębiej wejść w tajemnicę obecności Pana w naszym życiu: kościelnym, społecznym, zawodowym i rodzinnym – wyjaśniali.
Od 5 września, po wakacyjnej przerwie, ponownie ruszyły Msze św. w intencji miłości małżeńskiej i rodzinnej. – Taka jest potrzeba – nie mają wątpliwości członkowie Domowego Kościoła. Nowa odsłona modlitwy ma kilka zmienionych szczegółów. Po pierwsze zmieniona jest godzina Mszy św.: zamiast 19.00 jest 18.30; po drugie na razie zawieszono adorację eucharystyczną po Mszy św.; z tego powodu nie ma indywidualnego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem a le jest indywidualne (małżeńskie) błogosławieństwo kapłana; i wreszcie po czwarte uczestnicy Mszy św. mogą po niej spotkać się przy kawie czy herbacie na swobodnej, towarzyskiej rozmowie.
Miejsce copiątkowej modlitwy pozostało bez zmian: kościół pw. Świętego Krzyża w Świdnicy. Msza św. jest sprawowana w intencji obecnych na niej wiernych, szczególnie w intencji ich sakramentalnej miłości i rodzinnych spraw.