Od września przy ul. Kotlarskiej w Świdnicy znajduje się Dom Księży Emerytów im. św. Józefa.
Na razie o istnieniu domu wiedzą przede wszystkim pracownicy urzędów i instytucji, które odwiedził ks. Barzycki.
Kapłan wprawdzie pochodzi z Archidiecezji Wrocławskiej, ale kapłańską emeryturę spędza w diecezji świdnickiej. Znany jest przede wszystkim z dosyć ekscentrycznego sposobu głoszenia orędzia Miłosierdzia Bożego. Propaguje je, używając do tego kostki Rubika, a swoje reguły wykłada w piśmie "Iskra Boża".
Ks. Barzycki jest jednym z dziewięciu emerytów mieszkających w pourszulańskim obiekcie przy ul Kotlarskiej w Świdnicy. Od września tutaj zostały przeniesione domy księży emerytów z Polanicy-Zdroju i Pieszyc.
Księża zajmują dwupokojowe mieszkania z łazienką. Mają wspólną jadalnię (refektarz), kaplicę, wkrótce będą mogli korzystać z pokoju rekreacyjnego.
Dobiega końca remont dziedzińca całego obiektu (w którym oprócz domu emerytów znajduje się kościół i plebania parafii pw. św. Józefa, zakład rehabilitacji Caritas i poradnia życia rodzinnego a do niedawna także studium organistowskie).
Znajdzie się tu miejsce na kilka ławeczek i miejsca parkingowe.
W domu pracują oprócz świeckich pań także dwie jadwiżanki: s. Maksymiliana (prowadzi kuchnię) i s. Karolina (jest pielęgniarką).
Program dnia księdza emeryta: 7.30 - Msza św., po niej śniadanie; 12.00 - Anioł Pański, a po nim obiad; 15.00 - godzina miłosierdzia; 18.00 - kolacja, potem nabożeństwa związane z rokiem liturgicznym.
Więcej o życiu w Domu Księży Emerytów w najnowszym papierowym wydaniu świdnickiego "Gościa Niedzielnego".