Redaktor wydania

Mam taki zwyczaj, pielęgnowany, odkąd otrzymałem strój duchowny (był to rok 1996), że w każdą rocznicę tego wydarzenia cały dzień chodzę w sutannie.

W tym roku nie mogło być inaczej, dlatego 8 grudnia zarówno na poczcie, jak i w rynku, ale i na drobnych zakupach w Tesco pojawiłem się „na księdza”. I co? Zdecydowanie za rzadko księża chodzą w sutannie – moim zdaniem. Widok obłóczonego w staroświecki strój mężczyzny budzi w Świdnicy popłoch (jak się z nim przywitać w supermarkecie?), zaciekawienie („Mamo, a to kto?”), ale i zdziwienie („Boże Ciało w grudniu?”). Sprawa jest o tyle dziwna, że świdniczanie powinni byli przywyknąć do sutanny, bo od lat codziennie kilkudziesięciu kleryków wyrusza „na miasto”. A jednak nie przywykli. Czemu? Bo klerycy całkiem szybko, po pierwszych zachwytach, chcą się wtopić w tłum. Nowo obłóczeni także? Czas pokaże.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..