Tort od proboszcza, zupa gulaszowa od radnego, a muzyka od „Jurora” – to przepis na dobrą zabawę według katoliczki oraz wiernej ze wspólnoty zielonoświątkowej.
Karnawał trwa. Bale, zabawy, dyskoteki organizują nie tylko restauracje, kluby czy inne instytucje rekreacyjne, ale także parafie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.