Do niedawna był to jedynie kawałek nieurodzajnej ziemi pod Kłodzkiem, na który wysypywano śmieci. Teraz będzie to Mini-euroland. Jak w znanej piosence braci Golców o ściernisku.
To miejsce, gdzie natura spotyka się z kulturą, a architektura krajobrazu przenika się z architekturą budynków. Miejsce, w którym jednocześnie będzie można odpocząć i poznać zabytki Dolnego Śląska, a nawet świata.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.