Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Świdnickiego

Świdnicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Podcasty
  • Nasze media
    • WIARA.PL
    • RADIO eM
    • MAŁY GOŚĆ
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • PARAFIE
    • KURIA
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
swidnica.gosc.pl → Żegnany po bratersku

Żegnany po bratersku przejdź do galerii

- Możecie przychodzić na jego grób i prosić za niego, ale także prosić go o pomoc. Na pewno będzie wam pomagał tak, jak to było, gdy był waszym proboszczem - mówił bp Ignacy Dec na zakończenie Eucharystii.

 

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. kanonika Krzysztofa Cebuli, zgodnie z jego wolą zapisaną w testamencie, odbyły się w Mieroszowie. Tam spoczęły jego doczesne szczątki. Mieroszów w tym czasie jakby zamarł w bezruchu. Bardzo dużo osób przyszło bowiem do świątyni pw. św. Michała Archanioła, by pożegnać zmarłego proboszcza.

W liturgii pogrzebowej wzięło udział ponad 100 kapłanów z całej wrocławskiej metropolii. Przewodniczył jej bp Ignacy Dec, a towarzyszyli mu bp Adam Bałabuch oraz bp Marek Mendyk z diecezji legnickiej. Ten ostatni był rocznikowym kolegą zmarłego kapłana.

- Z niedowierzaniem przyjęliśmy informację o śmierci naszego ks. Krzysztofa. Przyznam się, że dość długo nie mogliśmy się oswoić się z tą informacją. Wspominamy ks. Krzysztofa jako dobrego kolegę. Przyjaciela. Bardzo uczynnego, przyjaznego, z właściwym sobie poczuciem humoru. Był naszym seniorem, czyli kimś, kto w pewnym sensie nas reprezentuje, mobilizuje. Właściwie od pierwszych seminaryjnych dni budził nasze zaufanie. Będzie nam go bardzo brakować. Ale patrzymy na jego śmierć w kategoriach wiary. Wierzymy, że dobry Bóg przyjmie go do grona zbawionych - mówił bp Marek Mendyk.

W ostatniej drodze śp. ks. Krzysztofowi Cebuli towarzyszyło wielu parafian z miejscowości, w których przyszło mu pracować. Byli więc mieszkańcy Milicza, Mirska, Jedliny Zdrój i Walimia. Z Mirska przyjechali nawet przedstawiciele miejscowego chóru parafialnego.

- To był pobożny kapłan. Wierzę, że zostanie szybko oczyszczony i stanie przed obliczem Boga. - Możecie przychodzić na jego grób i prosić za niego, ale także prosić go o pomoc. Na pewno będzie wam pomagał tak, jak to było, gdy był waszym proboszczem - mówił bp Ignacy Dec na zakończenie Eucharystii.

O wrażliwości kapłana oraz o otwartości na innych dał świadectwo nietypowy uczestnik liturgii.

Żegnany po bratersku   Żegnający śp. ks. Krzysztofa wspominali o jego serdeczności i otwartości Jędrzej Rams /Foto Gość - W piątek byłem w tutejszej przychodni. I podczas wizyty między mną a lekarzem wywiązała się rozmowa, w której najwięcej miejsca zajął wątek o tutejszym ciepłym, dobrym i serdecznym proboszczu. O niezwykłym proboszczu, który został tutaj wysłany z woli Boga dekretem biskupa Ignacego. Spotkałem się z ks. Krzysztofem na świętej Eucharystii na początku maja. Okazał mi wówczas wiele serdeczności. Przypomniał mi wówczas, że znamy się sprzed lat, gdy on jeszcze jako kleryk odwiedzał mnie na nabożeństwach ekumenicznych w naszej świątyni na Piaskach we Wrocławiu. Zawsze emanowało z niego ciepło i zapał służenia Chrystusowi, a zawiera się on w imieniu, które zostało mu nadane z opatrzności Bożej. Krzysztof, czyli Christoforos po grecku oznacza "niosącego Chrystusa". On go wam przynosił w zbawczym kerygmacie - mówił ks. mitrat Eugeniusz Cebulski, proboszcz parafii prawosławnej, której jedna z cerkwi znajduje się w sąsiedztwie Mieroszowa-Sokołowsku.

Podobne słowa o ks. Krzysztofie miał też ojciec duchowny dekanatu Głuszyca.

- Zawsze emanowała z niego dobroć, spokój i pogoda ducha. Osobiście jestem wdzięczny Panu Bogu, że mogłem współpracować z ks. Krzysztofem w Jedlinie Zdroju. Tam go po prostu polubiliśmy. Zawiązała się między nami pewna przyjaźń. W całym dekanacie był znany z otwartości i gotowości do pomocy. Nigdy nie mówił "nie mam czasu", "jestem zmęczony". Zawsze, gdy przyjeżdżaliśmy do Mieroszowa, on chciał nas jak najlepiej ugościć. Zawsze wracaliśmy stąd podbudowani. Księże Krzysztofie, nasz przyjacielu, żegnamy Cię z wielkim smutkiem i żalem, ale żegnamy po bratersku, po chrześcijańsku. Postaramy się nie tylko o tobie pamiętać, ale i modlić się za ciebie. Niech ta modlitwa za ciebie mobilizuje nas do lepszego życia - wspominał ks. Ryszard Uryga.

« ‹ 1 › »
Spoczął u swoich

WIARA.PL DODANE 13.07.2015 AKTUALIZACJA 13.07.2015

Spoczął u swoich

Uroczystości pogrzebowe śp. ks. kanonika Krzysztofa Cebuli odbyły się w Mieroszowie, parafii, w której służył w ostatnich latach. Jego grób znalazł się tuż obok wejścia do świątyni parafialnej. Taka była wola zmarłego. - Ukochaliście go a on kochał was. Dlatego chciał z wami zostać - mówił bp Ignacy Dec podczas liturgii. A tych którzy poznali się na kapłańskiej miłości zmarłego było więcej, dlatego na pogrzebie pojawili się wierni m.in. z Milicza, Mirska, Jedliny Zdrój i Walimia. Miejsc gdzie podczas ziemskiego życia pracował. Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość​  
oceń artykuł Pobieranie..

Jędrzej Rams

|

GOSC.PL

publikacja 13.07.2015 20:52

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • DEKANAT GŁUSZYCA
  • DIECEZJA ŚWIDNICKA
  • JEDLINA ZDRÓJ
  • MIEROSZÓW
  • MILICZ
  • MIRSK
  • POGRZEB KAPŁANA
  • WALIM

Polecane w subskrypcji

  • Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
    • Z bliska
    • Marcin Jakimowicz
    Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
  • Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
  • Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
  • O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
    • Świat
    • Barbara Gruszka-Zych
    O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X