Od trzech lat paulini duszpasterzują w Świdnicy, 26 sierpnia świętowali odpust ku czci MB Częstochowskiej pod przewodnictwem o. Kazimierza Manieckiego, Definitora Generalnego Zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika.
Pierwszy pauliński proboszcz w parafii pw. św. Józefa w Świdnicy oraz przeor wspólnoty zakonnej, o. Samuel Pacholski, zakończył pierwszą, trzyletnią kadencję pełnienia urzędu i rozpoczął drugą - ostatnią w Świdnicy.
Statuty zakonne przewidują bowiem, że urząd proboszcza w danej parafii można pełnić maksymalnie dwa razy z rzędu.
Tymczasem parafianie i goście dziękowali Bogu za trzy lata obecności paulinów w Świdnicy. - Ojcowie bardzo dobrze wpisali się zarówno w krajobraz miasta jak i nasze prezbiterium - zapewnia ks. Edward Szajda, dziekan dekanatu Świdnica Zachód.
Mszy św. odpustowej ku czci MB Częstochowskiej przewodniczył o. Kazimierz Maniecki, Definitor Generalny Zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika. W homilii ojciec definitor wspomniał o czasach, kiedy Polacy tęsknili za wolnością od reżimu komunistycznego, i zgodnie z zapowiedzią kard. Augusta Hlonda, zwycięstwo przyszło przez Maryję.
- Niestety dzisiaj choć cieszymy się wolnością polityczną, wpadamy coraz mocniej w niewolę moralną i duchową - ostrzegał paulin z Jasnej Góry.
Na zakończenie w poetyckim błaganiu prosił Maryję, by chroniła Polaków, by prowadziła ich do wolności wewnętrznej, by cenili sobie wiarę, na fundamencie której jest zbudowana narodowa tożsamość.
- Nie możemy więc pozwolić na wiarę letnią, wiarę kompromisów, wiarę bezobjawową - wołał, a na zakończenie kazania przypomniał, że – Milczenie szlachetnych przynosi więcej strat niż krzyk nienawistnych.
Po kazaniu o. Samuel Pacholski poprowadził akt odnowienia Jasnogórskich Ślubów Narodu a po Komunii św. o. Kazimierz Maniecki poświęcił nowy obraz MB Częstochowskiej, dar przeora Jasnej Góry dla parafii św. Józefa.
Obraz został umieszczony w ołtarzu kaplicy bocznej i zastąpił wizerunek także MB Częstochowskiej, jednak wykonany przed laty z mniejszą starannością o oddanie podobieństwa do oryginału.
Przy okazji o. Kazimierz Maniecki zachęcając do nawiedzania kaplicy z wizerunkiem Królowej Polski nazwał to miejsce przedsionkiem Jasnej Góry.
Paulini zostali zaproszeni do Świdnicy przez bp Ignacego Deca, który nie kryje swojego szacunku dla zakonników a poza tym jest konfratrem tej wspólnoty.