Alchemia teatralna w wersji dorosłych znowu będzie zaskakiwać, a nawet szokować.
Tegoroczna premiera tzw. grupy dorosłych, uczących się teatru w ramach projektu edukacji teatralnej "Alchemia teatralna", realizowanego przez Świdnicki Ośrodek Kultury, a wspieranego przez Ministerstwo Kultury, odbędzie się w dwóch odsłonach:12 grudnia najpierw o 17.00 a potem o 20.00.
Reżyserem przedstawienia jest Juliusz Chrząstowski, uznany aktor Narodowego Teatru Starego w Krakowie. On też zaadaptował na potrzeby świdniczan komedię Aleksandra Fredry pt. „Gwałtu, co się dzieje”. Za ruch sceniczny odpowiada, lubiany i ceniony Tomasz Dajewski.
Dramat opowiada niezwykłe losy Osieka, w którym kobiety postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i… zaczęły udawać mężczyzn, tym z kolei nie zostało nic innego, jak zacząć gotować, dziergać, prząść, opiekować się dziećmi i plotkować.
Na szczęście młode pokolenie bohaterów (Kasia, grana przez Bożenę Kuźmę, wicedyrektora ŚOK i Jan Doręba, w którego wcielił się Tadeusz Szarwaryn, dyrektor podstawówki w Pszennie) nie uległo "nowemu porządkowi" i walczy o normalność. Poza tym zamiana ról bawi dojrzałe niewiasty do momentu, gdy pojawia się zagrożenie.
- Możliwe, że niektóre bardziej wojownicze feministki będą urażone Fredrowską fabułą, niemniej zabawę mamy wszyscy przednią, szczególnie gdy musimy parodiować role i zachowania płci przeciwnej - komentuje Czesława Greś, komediowa burmistrzyni, a na co dzień nauczycielka szkoły podstawowej.
Kolejny spektakl już 13 grudnia o 18.00. - Tak jak zwykle grać będziemy jeszcze kilka razy, ale o terminach będziemy informować później - zapewnia Halina Szymańska, koordynator projektu.
Komedia Aleksandra Fredry "Gwałtu, co się dzieje!", od prapremiery w 1832 wciąż jest obecna na polskich scenach, nie tracąc nic ze swej aktualności. "Gwałtu, co się dzieje!" odczytywano przeważnie jako krytykę przemian obyczajowych na początku XIX wieku oraz satyrę na nieskuteczne rządy.