Jeszcze trzy miesiące i holenderskie meble i sprzęty znajdą swoje miejsce w polskiej świątyni.
Jeszcze 4 listopada nie było wiadomo, czy plan się powiedzie, jednak, gdy podczas peregrynacji figury fatimskiej, ks. Janusz Garula usłyszał od bp. Ignacego: 24 o 21 – wiedział o co chodzi i stanął na wysokości zadania.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.