A kaktusy rosną

Parafia Mrowiny. Musieli umrzeć ci, którzy zniszczyli kościół, wtedy ruszyła budowa nowego.

ks. Roman Tomaszczuk

|

Gość Świdnicki 04/2016

dodane 21.01.2016 00:00
0

Na początku lat sześćdziesiątych XX wieku, poewangelicki kościół przestał istnieć. Ale w samym centrum wsi do dziś stoi wyrzut sumienia – wieża zniszczonej świątyni.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy