Haftowane, lepione, wycinane przejdź do galerii

Od 1999 r. placówka rozwija się i jest o niej coraz głośniej w środowisku. Wyroby rzemiosła artystycznego autorstwa uczestników WTZ prezentują wysoki poziom profesjonalizmu. Wystarczy odwiedzić kiermasz warsztatowy przy okazji jednych czy drugich świąt, albo Dnia Godności Osób Niepełnosprawnych. Pracownia ceramiczna, plastyczna, florystyczna czy witrażowa to przestrzeń powstawania ciekawych i bardzo ozdobnych cudeniek. 

Pewnie dlatego parafianie z miejscowej wspólnoty poprosili pracowników i uczestników WTZ o przysługę. Wykonanie pasyjki na przydrożny krzyż. – Cierpienie towarzyszy naszym podopiecznym każdego dnia – mówi Jadwiga Ciupiak, kierowniczka WTZ. – Choć ciężka jest ich sytuacja i trudno im żyć, nigdy nie zapominają o innych. Gdy tylko zaistniała potrzeba pomocy, natychmiast zrobiliśmy wszystko, by spełnić dobry uczynek – dodaje.

Drewno podarował Roman Gęglawy. Rada Sołecka kupiła farby. – I do roboty! – uśmiecha się kierowniczka. – Należało obrobić deski, odpowiednio przycinając i łącząc je tak, aby powstał zarys postaci Pana Jezusa. Następnie podopieczni w pracowni stolarskiej zajęli się obrobieniem materiału. Okazało się, że rzeźba jest bardzo szczegółowa. Potrzebowaliśmy sporo czasu. Praca nad wykonaniem tego zamówienia była trudna, jednak wiedzieliśmy, że podołamy zadaniu – relacjonuje.

Po przygotowaniu podobrazia, można było zacząć malowanie postaci.

– Wszyscy nasi niepełnosprawni podopieczni uczestniczyli w tym ciekawym przedsięwzięciu. Jedni przynosili materiały, inni docinali i szlifowali drewno, rzeźbili. Inni dobierali kolory, podawali pędzle i farby, pokryli wizerunek olejem lnianym – zaznaczają terapeuci.

18 marca ks. Stanisław Panewski, proboszcz w Mokrzeszowie, poświęcił pasyjkę. Okazją była droga krzyżowa podczas której grupa teatralna WTZ przedstawiła scenkę szóstej stacji: Spotkanie Jezusa z Weroniką.

– Ta stacja pasowała bardzo dobrze tematycznie do okoliczności: przekazania przekazania w darze mieszkańcom wizerunku Pana Jezusa – dodaje Jadwiga Ciupiak. – Jestem przekonana, że nasz gest przyczynił się do zmniejszenia bariery wykluczenia społecznego – komentuje Ewa Kowalska, przewodnicząca PSOUU Koło w Świdnicy.