Młodzi uroczyście zakończyli święto peregrynacji symboli ŚDM w diecezji.
Wokół krzyża i ikony ŚDM spotkała się młodzież z terenu całej diecezji. Świętowała Dzień Młodzieży, który w tym roku został przeniesiony w diecezji z Niedzieli Palmowej na 2 kwietnia z racji peregrynacji znaków ŚDM.
Hala widowiskowo-sportowa Aqua Zdroju w Wałbrzychu koło południa wypełniła się śpiewem uwielbienia. Młodzi dziękowali Bogu za dar wiary, za Jego zbawienie, za Kościół i papieża oraz doświadczenie ŚDM.
- Przywykłam już do tego towarzystwa, jest ono dla mnie czymś koniecznym do życia. Na tym jego etapie - uśmiecha się Dominika, wolontariuszka ŚDM.
- Ja natomiast jestem po raz pierwszy na takim spotkaniu. Myślałem, że hala będzie pełna, ale to chyba nie mecz siatkówki, więc spoko - komentuje Kacper, gimnazjalista z Wałbrzycha. Przyszedł z kolegą, Wojtkiem.
- Nigdy nie byłem tak blisko krzyża. Spodobało mi się, że mogłem go objąć, że nikt się z tego nie śmiał, że fajne dziewczyny też wierzą - mówi przywołując czas adoracji krzyża i ikony podarowanych młodym całego świata przez św. Jana Pawła II.
O tym dlaczego wierzyć, jak wierzyć i po co Kościół mówił Dobromił Maku Makowski, znany terapeuta, który swoją rap-pedagogię ilustruje świadectwem swojego życia.
Po swoim spotkaniu młodzież procesyjnie przeszła na płytę stadionu, gdzie przekazała znaki ŚDM zebranym tam wiernym, którzy po raz jedenasty modlili się w dniu śmierci papieża właśnie podczas Mszy św. polowej.