- Będę zachowywał i umacniał dyscyplinę wspólną dla całego Kościoła - przyrzekał proboszcz.
Kolejny proboszcz został wprowadzony na urząd przez bp Ignacego Deca. Wczoraj ks. Paweł Paździur w Złotym Stoku, dzisiaj rano ks. Józef Siemasz w Świebodzicach a wieczorem, ks. Jan Gargasewicz w Wałbrzychu.
Ponieważ w Wałbrzychu biskup był na czwartej Mszy św. tego dnia, poprowadził tylko obrzęd wprowadzenia na urząd oraz wygłosił homilię. Prawo Kościoła nie pozwala kapłanom celebrowania czerech Mszy św. jednego dnia, jeżeli się to zdarza, musi być podyktowane szczególną sytuacją.
W Wałbrzychu Mszę św. koncelebrowali nie tylko kapłani z całego dekanatu, ale też inni zaproszeni przez ks. Jana Gargasewicza.
Po wyznaniu wiary, nowy proboszcz przyrzekł, że "zarówno w słowach, jak w postępowaniu, będzie zawsze zachowywał jedność z Kościołem katolicki" a swoje obowiązki będzie wypełniał "z największa starannością i wiernością". Na koniec zapewniał, że "biskupom diecezjalnym będzie wiernie służył pomocą, aby działalność apostolska, która ma być wypełniana w imieniu i z polecenia Kościoła, była urzeczywistniania w jedności z tymże Kościołem".
Po tym przyrzeczeniu, ks. Jan Gargasewicz, zgodnie z tym, co przewiduje obrzęd, złożył też obietnicę, że będzie troszczył się o mienie Kościoła.
Zmiany personalne w diecezji są dokonywane zazwyczaj końcem czerwca. W tym roku będzie inaczej, z uwagi na Światowe Dni Młodzieży - zaplanowano je na sierpień. Natomiast ostatnie zmiany proboszczów podyktowane były śmiercią ks. Andrzeja Raszpli.