Zgłosiła się na przesłuchanie. Dobrowolnie. Tak się zaczęło.
Właśnie zdała maturę, przygotowanie do niej nie było jednak wymówką, żeby nic nie robić. Dostała się na informatykę na Politechnice Wrocławskiej. Znają ją dobrze mieszkańcy miasta. Pochodzi z Jerzego, chodzi na Mszę św. do adoracyjnego, w niedzielę odwiedza elżbietanki, na Skałkach rządzi w kaplicy, a nierzadko ma zastępstwa w Chrystusie Królu. Jest rozrywana, bo jest organistką.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.