W pierwszych dniach października na łąkach przy plebanii w parafii św. Bartłomieja w Kudowie-Zdroju odbyło się spotkanie i pierwsza zbiórka, która zainaugurowała działalność tworzącego się od trzech lat szczepu Skautów Króla.
Nie było przecinania wstęgi, ani uroczystych przemówień polityków. Rozpalono natomiast ognisko, rozegrano grę terenową, a każdy uczestnik otrzymał drobny upominek, który nawiązywał do tematu pierwszej zbiórki. – Była dobra zabawa, wspólna modlitwa i dużo zaangażowania dorosłych, którzy dali się namówić i wciągnąć w służbę Skautów Króla – wyjaśnia Jarosław Komorowski, jeden z organizatorów kudowskiego szczepu skautów.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się