Ta fabryka będzie największym w Europie producentem przekładni do napędów hybrydowych.
Dzisiaj w Warszawie, w obecności wicepremiera Mateusza Morawieckego, zawarto porozumienie co do nowych inwestycji Toyoty w Polsce. Ich łączna wartość to 650 mln zł. Dotychczas japoński koncern zainwestował w dwóch fabrykach w Polsce (Wałbrzychu i Jelczu-Laskowicach) ok. 4 mld zł.
- Toyota jest liderem światowym w silnikach hybrydowych, samochodach hybrydowych - powiedział Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister rozwoju i finansów. - Przede wszystkim stawiamy na to, aby nasza wysoko kwalifikowana kadra techniczna we współpracy z bardzo wyspecjalizowanymi firmami, takimi jak globalny lider samochodowy Toyota, tworzyła nowe produkty. Toyota jest już u nas wiele lat, natomiast jest to zupełnie nowa inwestycja.
Jak dodał wicepremier, Japończyków do kolejnej inwestycji w Polsce przekonały dobra infrastruktura, strategia i przede wszystkim kwalifikacje naszych inżynierów.
Już za 2 lata ma ruszyć w Wałbrzychu produkcja nowoczesnych przekładni do napędów hybrydowych. Natomiast w Jelczu-Laskowicach będą produkowane nowe silniki benzynowe. Ze wstępnych informacji wynika, że obie fabryki w związku z tym przyjmą do pracy łącznie ok. 100 kolejnych osób.
- Cieszymy się z decyzji japońskiego koncernu, tym bardziej, że wpłynie ona na stabilność działalności zakładów i generowanego przez nie zatrudnienia - podkreśla Maciej Badora, prezes WSSE, w której usytuowana jest fabryka Toyoty. - Warto podkreślić, że funkcjonowanie koncernu znacznie wykracza poza sferę czysto biznesową, dotykając spraw ważnych dla mieszkańców regionu. Toyota wpisała się na stałe nie tylko w krajobraz gospodarczy Dolnego Śląska, ale również w jego charakter społeczny.
- Toyota jest zaangażowana w inwestycje produkcyjne w Polsce od 1999 roku. Zatrudnia obecnie 2000 stałych pracowników. Chcemy dalej wzmacniać naszą obecność - wyjaśnia Eiji Takeichi, prezes Toyota Motor Manufacturing Poland. - Poszerzenie produkowanego asortymentu o hybrydy zapewni większą stabilność naszej działalności z korzyścią dla naszych pracowników i lokalnej społeczności.
W fabryce zlokalizowanej w wałbrzyskiej strefie tworzone są obecnie jednostki napędowe diesla. Uruchomienie linii montażowej zupełnie nowego, 2-litrowego silnika benzynowego w Jelczu-Laskowicach uzupełni asortyment Toyoty przeznaczony dla samochodów produkowanych w Europie w nadchodzących latach.
- Rynek europejski ewoluuje w kierunku zwiększonego udziału pojazdów benzynowych, hybrydowych oraz elektrycznych - podkreśla Kazunori Masuoka, prezes Toyota Motor Industries Poland. - Dlatego też istotne było dla nas zróżnicowanie produkcji i rozwój umiejętności wytwarzania silników benzynowych, co pomoże zapewnić naszej fabryce stabilniejszą przyszłość.
Według Toyoty, przekładnie do napędów hybrydowych w Toyota Motor Manufacturing Poland to kluczowy element technologii hybrydowej Toyoty, która koordynuje współdziałanie napędu elektrycznego i silnika spalinowego. Przekładnia z Wałbrzycha będzie współpracowała z silnikiem o pojemności 1,8 l w zespole napędowym montowanym we wszystkich sprzedawanych w Europie hybrydowych modelach Toyota Auris i Toyota Auris Touring Sports. Znajdzie też zastosowanie w Toyocie C-HR, nowym crossoverze, którego produkcja ruszy z końcem bieżącego roku. Obecnie układy hybrydowe dla modelu Auris powstają w zakładzie Toyota Motor Corporation w Japonii, skąd są importowane do Europy. Dodatkowo - jak podała Toyota - w fabryce w Wałbrzychu od 2018 r. realizowane będą funkcje badawcze, które poprzez testowanie materiałów będą wspomagać proces lokalizacji części do produkcji przekładni hybrydowych.
Jak podał koncern, w związku z tym, że oba zakłady będą realizowały podobny profil produkcji, od kwietnia przyszłego roku zostaną one połączone w jedną firmę, która przyjmie nazwę Toyota Motor Manufacturing Poland.