Zakończył sie trzeci dzień rekolekcji diecezjalnych.
Sobota to podczas tegorocznych rekolekcji dzień adresowany dla młodzieży. A ta nie zawiodła. Do Wałbrzycha przyjechało ponad 700 osób. To więcej, niż pierwotnie spodziewali się organizatorzy. Sala w Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia wypełniła się do ostatniego miejsca. Okazało się, że młodzież wbrew powszechnym opiniom bardzo pragnie takich spotkań. Pragnie słuchać o Jezusie kochającym każdego człowieka, niezależnie od tego, jak bardzo odwraca się od Boga.
Znany już w diecezji świdnickiej rekolekcjonista ks. Krzysztof Kralka i świadectwo jego drogi do Jezusa zrobiły na młodzieży duże wrażenie. Pallotyn nawiązał z obecnymi na sali zaskakująco dobry kontakt.
Główny temat obecnych rekolekcji brzmi: "Bóg wskrzesza miłosierdziem". – Święty Paweł w Liście do Rzymian stwierdza: „Zapłatą za grzech jest śmierć” – wyjaśnia ks. Krzysztof Kralka. – Przez grzech umiera radość życia, nadzieja, poczucie bezpieczeństwa. Często nieuświadomioną konsekwencją grzechu są zepsute relacje i samotność. Współcześni umarli to ludzie żyjący poza Bogiem – tłumaczy rekolekcjonista. – Bo grzech jest przede wszystkim odrzuceniem Boga. Nie chodzi tu tylko i wyłącznie o całkowite odejście z Kościoła. Bardzo często jesteśmy wierzącymi i praktykującymi ludźmi, ale w wielu przestrzeniach naszego życia Bóg nie ma nic do powiedzenia. Każdy z nas ma w sobie obszary ziemi pogańskiej, które potrzebują dotyku Bożego miłosierdzia, aby powstały z martwych. Na rekolekcjach diecezjalnych przez głoszone Słowo i modlitwę staramy się otwierać na miłosierdzie, aby Bóg mógł nas uzdrawiać i wskrzeszać w nas to, co umarło – wyjaśnia.