W kalendarzu biskupa 11 listopada znalazły się dwie miejscowości. To w nich brał udział w uroczystych obchodach Narodowego Święta Niepodległości. Przygotował on dwie homilie, tworzące jeden zbiór czterech filarów moralności Rzeczypospolitej. O prawdzie i sprawiedliwości mówił w katedrze. Odnosząc się do doświadczenia, przypomniał, że niejednokrotnie brakowało prawdy w przekazach historycznych. – Wiemy jak długo były rozpowszechniane kłamstwa o Katyniu, o Golgocie Wschodu, o Armii Krajowej i o żołnierzach wyklętych – zaznaczył. Odwołując się do sprawiedliwości zauważył, że sprawiedliwość nakazuje oddać to, co się komu należy. – Robotnicy zabiegają i upominają się o słuszną płacę. Wnoszący sprawy do sądów spodziewają się sprawiedliwych wyroków. Mimo tych wszystkich usiłowań, niestety, codzienne życie dostarcza nam dowodów, że sprawiedliwość nie jest przestrzegana – dodał, wyrażając swój sprzeciw. W Strzegomiu natomiast podjął tematykę miłości i wolności. – Każde życie społeczne czy rodzinne, czy narodowe, jeśli ma się toczyć torem pokoju i być godnym człowieka, winno być wypełnione miłością do Pana Boga i do bliźnich, nawet do nieprzyjaciół. Życie osobiste, rodzinne, społeczne i narodowe domaga się wolności. Dzisiaj wolność osobowa jest często rozumiana opacznie. Niekiedy się ją absolutyzuje i odrywa od prawdy i miłości – ostrzegał biskup. W czasie Mszy św. w Strzegomiu Kamil Zieliński, wicewojewoda dolnośląski wręczył biskupowi oznaczenie „Pro Patria”. W uzasadnieniu podkreślono, że jest to wyróżnienie „za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej”. Dwa dni później, również w Strzegomiu, w czasie obchodów 35-lecia Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego „Solidarność” Rolników Indywidualnych, biskup otrzymał złote odznaczenie NSZZ RI „Solidarność”.