Od wieków odpusty były tematem dyskusji. Mają tyle samo zwolenników, co przeciwników.
W auli Wyższego Seminarium Duchownego zorganizowano konferencję dotyczącą odpustów i ich wykorzystania. Odpusty mają swoich zwolenników, jak i przeciwników. Pierwsi uważają, że to wspaniały dar dla Kościoła, który pozwala już za życia w jakimś stopniu odpokutować winy. Drudzy natomiast nawiązują do pewnego rodzaju handlu świętościami. W dyskusji zorganizowanej przez Świdnickie Towarzystwo Teologiczne głos zabrali ks. dr Zbigniew Chromy, dogmatyk, i ks. dr Arkadiusz Chwastyk, specjalista prawa kanonicznego. Obaj wygłosili krótkie wystąpienia, dotykające omawianego zagadnienia z perspektywy dziedziny nauki, którą reprezentują. Ks. dr Chromy zauważył, że niepotrzebnie oddziela się dziś sprawiedliwość od miłosierdzia, niejednokrotnie pierwszą z tych cech odrzucając na dalszy plan. Zdaniem ks. Zbigniewa, nauka Kościoła od wieków wyraźnie łączy te dwa przymioty, dając między nimi swego rodzaju pomost, jakim są odpusty. Ksiądz Arkadiusz natomiast wyjaśnił zasadę uzyskiwania odpustów z perspektywy prawa. Obaj prelegenci zgodnie przypomnieli, że jednym z warunków uzyskania odpustu zupełnego jest brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu. A jak wiadomo, warunek ten niezwykle trudno wypełnić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.