Tradycyjnie już biskup Ignacy spotkał się z przedstawicielami rodzin z diecezji na opłatku.
W kurialnej auli znów zrobiło się tłoczno. Przedstawiciele rodzinnych stowarzyszeń i organizacji w diecezji zjechali się, by wraz z biskupem świętować święto Świętej Rodziny. W tym roku okazało się, że przeniesienie obchodów na piątek znacząco zmniejszyło możliwość przybycia wielu zainteresowanych.
Spotkanie rozpoczęło się tradycyjnie od złożenia sobie życzeń przez bp. Ignacego i delegację zgromadzonych wspólnot. - Bardzo się cieszę, że podtrzymujemy tradycję świątecznych spotkań w gronie rodzin. Odczytaliśmy Ewangelię o przyjściu Syna Bożego na ziemię jako człowieka. Przez to przyjście Chrystus dowartościował naszą ludzką naturę, człowieczeństwo. Dowartościował również rodzinę, która dziś ma szczególne znaczenie - powiedział w życzeniach biskup.
Dzielenie się opłatkiem i wspólne kolędowanie pozwoliły wrócić myślami i atmosferą do niedawno przeżytych świąt. Na scenie pojawili się młodzi muzycy, którzy instrumentami zachęcili do wspólnego śpiewu. Nawet bp Ignacy dał się nakłonić do zakolędowania "Oj, maluśki", które tradycyjnie wykonuje każdego roku na wybranych spotkaniach opłatkowych.
Na zakończenie wszyscy przeszli do katedry, gdzie uczestniczyli w Mszy św. pod przewodnictwem pasterza diecezji. W jej czasie ks. Krzysztof Moszumański otrzymał dekret nadający mu tytuł diecezjalnego duszpasterza rodzin.