– Dwa lata wstawania w środku nocy, aby iść na spotkanie z Królem królów, wyciska piętno na duszy i codziennym życiu – mówi Jolanta. To jedna z osób, które modlą się przed Najświętszym Sakramentem w Głuszycy. 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.
W Polsce i na świecie jest wiele zgromadzeń zakonnych, które w swoją regułę zakonną wpisaną mają wieczystą adorację eucharystyczną. Na terenie diecezji świdnickiej taką adorację praktykują Siostry Klaryski od Wieczystej Adoracji. W dzień mają możliwość uczestniczenia w niej także osoby świeckie. Jednak całodobowa wieczysta adoracja prowadzona przez wspólnoty parafialne to wielka rzadkość. W całej Polsce takich miejsc jest zaledwie 12. Jednym z nich jest, jako jedyna na Dolnym Śląsku, parafia Chrystusa Króla w Głuszycy. 1 stycznia 2017 r. minęły tu dwa lata nieustannej modlitwy. To już prawie 18 tysięcy spędzonych przy Nim godzin. O nieustannej obecności Chrystusa przypomniał słynny proboszcz z Ars, św. Jan Maria Vianney – w czasie kazań często wskazywał na tabernakulum i wołał: „On tu jest”!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.