Tak w nowym albumie nazwana jest świdnicka katedra. Bogactwo zdjęć w publikacji tylko potwierdza tę tezę.
W październiku ubiegłego roku ks. Roman Tomaszczuk na łamach "Gościa Świdnickiego" pisał o obrazie, który jest jak jaskółka zwiastująca piękno katedry po jej renowacji. Aby lepiej widzieć przyszłość wnętrza kościoła pw. świętych Stanisława i Wacława w Świdnicy, staraniem proboszcza katedry ks. Piotra Śliwki i Urzędu Miasta Świdnica powstał album „Katedra świdnicka. Perła Dolnego Śląska”.
Barokowy wystrój ujęty na licznych fotografiach z komentarzami w języku polskim, niemieckim i angielskim ma przede wszystkim pokazać imponujące piękno świątyni.
"Jest to jeden z najpiękniejszych i największych kościołów w Polsce. Katedra Świdnicka jest prawdziwą perłą, która czeka na oczyszczenie z kurzu historii, aby olśnić każdego pielgrzyma i turystę" - czytamy we wstępie do publikacji. I rzeczywiście można tak stwierdzić. Renowacja jednego z obrazów w nawie głównej czy części zakrystii pokazują, że do odzyskania blasku wnętrza potrzeba jeszcze wiele trudu.
Bogactwo ornamentów docenili również twórcy albumu: Barbara Skoczylas-Stadnik, historyk sztuki i Franciszek Grzywacz, fotograf i wydawca. Nowe odkrycia opisane i uwiecznione na zdjęciach, jak również detale, które nie są widoczne w czasie zwiedzania katedry, warte są wydania kilkudziesięciu złotych za tę publikację, którą można nabyć w świdnickiej katedrze. Prezentacja albumu odbyła się w piątek 20 stycznia.