Desperackie czyny
W minionym tygodniu Minister Edukacji Narodowej Anna Zaleska odznaczyła medalem Komisji Edukacji Narodowej tych, którzy pięć lat temu stanęli w obronie nauczania historii w polskich szkołach.
Wśród nagrodzonych są także osoby z naszej diecezji: Irena Skibniewska-Kozak z Bielawy, Krystyna Śliwińska z Dusznik-Zdroju oraz Jan Karandziej z Kudowy-Zdroju.
Protest przeciw zmianom w programach nauczania w szkołach ponadgimnazjalnych rozpoczął się w Krakowie 19 marca 2012 roku. Protest głodowy przejmowały osoby w kolejnych miastach: Warszawa, Siedlce, Tarnowskie Góry, Częstochowa, Nysa i Wrocław. 15 maja akcja protestacyjna została podjęta na Ziemi Kłodzkiej, a dokładnie w Domu Wittiga w Nowej Rudzie-Słupcu.
Protestujący domagali się m.in. zawieszenia rozporządzenia MEN z 23 grudnia 2008 roku (zarządzenie podpisane przez minister Hall), które wprowadzało drastyczne zmiany w podstawie programowej z historii i języka polskiego. - Ta postawa nie daje pewności na podtrzymanie tożsamości narodowej - mówił prof. UKSW, historyk Jan Żaryn.
Jednym z uhonorowanych jest Jan Karandziej. Brał udział w głodówce w Podkowie Leśnej (w maju 1980), której uczestnicy domagali się uwolnienia Mirosława Chojeckiego, Dariusza Kobzdeja i innych więźniów politycznych. W głodówce w obronie nauczania historii w roku 2012 brał udział w Częstochowie oraz w Nysie.
