Najpierw był hip-hop w wykonaniu ks. Jakuba Bartczaka, a potem w zasadzie każdy wykonawca prezentował się w swoim stylu, nawet w języku zulu. A wszystko to na Bożą chwałę.
Festiwal piosenki gości w Udaninie od kilkunastu lat. Przez ten okres jednak przeobrażał się i zmieniał tematykę. Aż tu dziewięć lat temu organizatorzy postanowili zrobić z niego konkurs piosenki religijnej. I udało się. Od tego czasu bowiem festiwal cieszy się niegasnącą popularnością. We wtorek 6 czerwca po raz kolejny do niewielkiej miejscowości przyjechali młodzi artyści, by zmierzyć się w dwóch kategoriach: solista i zespół. Każdy z nich miał swój pomysł na zwycięską piosenkę. Niektórzy śpiewali jak profesjonaliści, inni dodawali sobie animuszu przez ciekawe stroje czy dobór repertuaru. Komu się udało, a komu nie?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.