Wiara, nauka i odpoczynek – tak najkrócej swoje wakacje oceniają KSM-owicze Diecezji Świdnickiej.
Wyjazd trwający od 14 do 20 sierpnia to owoc udziału Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży naszej diecezji w projekcie „młodzi dla środowiska”, który w tym roku zaprowadził ich do Broku na terenie diecezji drohiczyńskiej. - Już w drodze zapewniliśmy sobie moc atrakcji. Przejeżdżając przez Warszawę postanowiliśmy rozpocząć od Mszy św. w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie a następnie zwiedziliśmy Muzeum Powstania Warszawskiego. Przeniesieni opowieścią w lata II wojny światowej zdaliśmy sobie sprawę, że nasi rówieśnicy walczyli o wolność i niepodległość Polski – wspomina Justyna.
Po dojeździe do Nadburzańskiego Ośrodka Edukacji mieli jedynie chwilę na rozpakowanie, a potem przyszedł czas na wieczór zapoznawczy. – To miłe, że od razu nas tak ciepło przyjęli. Część z tych osób znaliśmy już wcześniej, ale dzięki temu spotkaniu poczuliśmy się jak w rodzinie – dodaje KSM-owiczka.
Głównym celem wyjazdu były szkolenia liderskie, które rozpoczęły się już następnego dnia po Mszy św. Zadaniem uczestników było określenie cech idealnego młodzieżowego przywódcy, jego cech. Później tę wiedzę mogli sprawdzić w praktyce, biorąc udział w rozgrywkach w piłkę siatkową. Swoją drużynę wystawili również księżą-asystenci, którzy ostatecznie zajęli 2 miejsce w turnieju.
Kolejny dzień to zwiedzanie do Białowieży. Tam zapoznali się z głośnym ostatnio tematem kornika drukarza. - Okazało się, że już około 500 osobników kornika drukarza jest w stanie zabić jedno drzewo. Wycinanie drzew z populacją kornika jest jedyną skuteczną metodą ochron zdrowych drzew i ograniczenia rozprzestrzeniania się tego pasożyta. Zniszczone chorobą drzewa są również bezpośrednim zagrożeniem dla lokalnej ludności z powodu zwiększonego ryzyka wystąpienia pożarów na tych terenach – opowiada ks. Jakub Klimontowski, diecezjalny asystent KSM.
Młodzi odwiedzili również muzeum Puszczy Białowieskiej, gdzie poznali chronione gatunki zwierząt i roślin występujących na tych terenach. Pozostały czas spędzili równie aktywnie. Park linowy czy spływ kajakowy to tylko niektóre z atrakcji wyjazdu. - Zwiedziliśmy też muzeum diecezjalne, katedrę i cały Drohiczyn. Centrum Nauki Kopernik i wiele innych ciekawych miejsc. Każdego dnia mieliśmy też okazję nauczyć się czegoś nowego w ramach prowadzonych warsztatów - kończy Justyna z Dziećmorowic.