"Serdecne pozdravujem, chceme sa aspravedlnit, ze sa nam nepodari prist sa put" - wiadomość sms przesłana od Słowaków, którzy nie mogli wziąć udział w polsko-czesko-słowackiej pielgrzymce pod krzyż na Chełmcu to obraz zaangażowania, z jakim udało się Słowianom wyruszyć pod krzyż.
W sobotę 23 września pokonali trasę prowadzącą spod Krzyża Pielgrzymkowego przy placu budowy kościoła w Szczawnie-Zdroju aż pod krzyż na szczycie Chełmca. Na miejscu modlili się w czasie Mszy św. i Koronki do Miłosierdzia Bożego, a następnie wspólnie rozpalili ognisko i spędzali czas z przewodnikiem ks. Markiem Zołoteńkim, proboszczem parafii pw. MB Częstochowskiej w Wałbrzychu.
W pielgrzymce wzięli udział pątnicy z Czadrowa, Kamiennej Góry, Szczawna-Zdroju, Makowa Mazowieckiego, Lublina i Wałbrzycha. Najmłodszy z nich to Emil, który ma dopiero 8 lat, a najstarsza to pani Józefa, licząca już 76 wiosen.