Po raz czternasty prawie 100 osób z naszej diecezji wyruszyło sprzed kościoła pw. św. Jerzego w Dzierżoniowie, aby na zakończenie sezonu pielgrzymkowego pokłonić się Matce Bożej Strażniczce Wiary w jej święto 7 października.
W 29-kilometrową drogę wyruszyli o szóstej rano. Podczas wędrówki pielgrzymi rozważali znaczenie Maryi w swoim życiu jako Królowej pokoju i matki. Te same rozważania towarzyszyły im również na sierpniowej pielgrzymce do Częstochowy.
O 14.00 uczestnicy epilogu Pieszej Pielgrzymki Diecezji Świdnickiej przyłączyli się do akcji Różaniec do Granic i wspólnie odmówili modlitwę.
Punktem kulminacyjnym tego dnia była Msza św. w bardzkim sanktuarium pod przewodnictwem bp. Ignacego Deca, który w homilii mówił o modlitwie "Zdrowaś Maryjo".
- Ta modlitwa musi się Maryi bardzo podobać, bo Pozdrowienie Anielskie znajdujące się w pierwszej części modlitwy przypomina o tym, co było w jej życiu najważniejsze. Od tego zaczęło się nasze zbawienie - przypomniał biskup.
W bardzkim sanktuarium pielgrzymi dziękowali Najświętszej Maryi Pannie za otrzymane łaski oraz prosili o najróżniejsze sprawy.
- Mam czworo dzieci. Ostatnio choruję, więc modlę się o własne zdrowie i o to, żebyśmy jak najdłużej mogli być ze sobą. Ja sama bardzo wcześnie straciłam rodziców i nie chciałabym zostawić swoich dzieci - mówiła Wioletta Turek ze Świdnicy.
- Dla mnie jest to takie pożegnanie ze wszystkimi znajomymi z pielgrzymki. Przychodząc tu, mogę jeszcze raz ofiarować Strażniczce Wiary całe swoje życie i sprawy - przyznał Krzysztof Dąbrowski, gitarzysta na pielgrzymce.
- Przede wszystkim chcemy dziękować Panu Bogu za pielgrzymkę na Jasną Górę, za doświadczenie Totus Tuus i odkrywanie w Jej sercu światła dla naszego życia - zapewnia ks. Adam Woźniak.