"To prawdziwie rodzinne święto", "myślę, że o taki pomnik upominał się św. Jan Paweł II" - takie komentarze słychać było po zakończeniu Mszy św. w parafii katedralnej, której w Dzień Papieski przewodniczył bp Adam Bałabuch. Kierując słowo do zgromadzonych na niej stypendystów, katechetów i wychowawców, par kończących 7. Ogólnopolski Kongres Małżeństw i rodzin zgromadzonych wokół mających przyjąć chrzest dzieci zwrócił uwagę na miłość, która jest podstawą ludzkiego istnienia.

- Gdyby wszyscy żyli w miłości, spełniłyby się ich nadzieje na przyszłość. Gdyby rodzice żyli w miłości, pozwoliliby, aby Boża miłość wypełniła ich serca, jakże niepomiernie wzrosłyby ich szanse, że spełnią się ich nadzieje na piękną przyszłość dzieci. Nadzieja bowiem rozpalająca serce człowieka wierzącego płynie z Boga, z Jego mocy i miłości, która nas otacza - mówił na podstawie listu Episkopatu Polski na ten dzień biskup pomocniczy.

Zwracając się bezpośrednio do kolejnych grup,wyjaśnił dlaczego warto żyć prawem miłości. - To pozwoli wam, małżonkowie i rodzice, mieć nadzieję na piękne życie małżeńskie i rodzinne, na wspólne budowanie szczęśliwej przyszłości, waszej jako małżonków i waszych dzieci. dzięki mocy i miłości Bożej możecie też, wy, uczniowie, mieć nadzieję, że będziecie mogli podążać drogami prawdziwej mądrości, która polega na zdobywaniu wiedzy, a jednocześnie budowaniu swojego życia na Bożej miłości, która pozwala nam zauważać innych wokół siebie. Ważne jest także, abyście wy katecheci, nauczyciele i wychowawczy, stawali się, dzięki wypełniającej wasze serca Bożej miłości, źródłem nadziei na piękną przyszłość dla waszych uczniów i wychowawców - dodał.

Po zakończeniu Mszy św. stypendyści i ich opiekunowie ze szkół udali się do auli Świdnickiej Kurii Biskupiej, gdzie ich rówieśnicy przygotowali program artystyczny. W diecezji świdnickiej z zebranych każdego roku funduszy wspierane jest finansowo ponad 50 młodych zdolnych osób.