To już trzeci tydzień prowadzonego przez ks. Rafała Masztalerza w Walimiu cyklu 12 spotkań zmierzających do odnowienia wiary, a wciąż są nowi zainteresowani.
W każdą środę o godz. 18 do sali walimskiego domu kultury przychodzi ponad 70 osób, by wspólnie pochylić się nad tematem swojej wiary. Są w różnym wieku i nie pochodzą tylko z Walimia, ale każda z nich chce odnowić swoją relację z Bogiem. – Bardzo cieszę się, że aż tyle osób bierze udział w tym ważnym dla nas wszystkich etapie. Wspólne pochylanie się nad słowem Bożym i fundamentami wiary już przynosi owoce, a to dopiero początek – mówi ks. Janusz Krzeszowiec, proboszcz parafii pw. św. Barbary.
Trzecie spotkanie, które odbyło się 18 października, dotyczyło grzechu. Konferencję wygłosił ks. Piotr Gołuch, referent do spraw powołań w diecezji świdnickiej. – Oglądałem ostatnio film, którego cała fabuła zionęła pustką. Nie było w nim ani jednej normalnej relacji, która choćby zbliżała się do Boga. Ani jednej postawy człowieka, o której można by powiedzieć, że jest dobra. Wychodząc z tego kina, czułem się pobity, bo pomyślałem, że często żyjemy w takim doświadczeniu głodu normalnych relacji, miłości, obecności drugiego człowieka. To owoc grzechu, zamknięcia na obecność Boga w życiu – wyjaśniał ks. Piotr.
Lista uczestników kursu jest już zamknięta, jednak w wiosce liczącej ok. 2 tys. mieszkańców wciąż słychać coraz większe zainteresowanie wydarzeniem.