Prawie 250 osób wzięło udział w Diecezjalnym Dniu Wspólnoty, który we wspomnienie św. Jana Pawła II zgromadził się w stolicy diecezji w parafii pw. NMP Królowej Polski.
- Władza ludzka i władza Boża, królestwo Boże i królestwo ziemskie, polityka i religia, państwo i Kościół. Między wymienionymi rzeczywistościami często występują napięcia, różne nieporozumienia, konflikty, dylematy, również osobiste. Często te konflikty przebiegają nawet wśród najbliższych. Zobaczmy jednak, że sam Jezus nie sprzeciwia się płaceniu podatku, uzupełnia jednak je o nakaz oddania Bogu tego co należy do Boga, a więc całego siebie, bo przecież stworzeni jesteśmy na obraz i podobieństwo Boże - rozpoczął homilię ks. Mirosław Rakoczy, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie.
Tematyka spotkania odnosiła się bowiem nie tylko do słowa Bożego, które zostało skierowane do uczestników liturgii, ale również do całego roku formacji pod hasłem „Sługa Niepokalanej”.
Tym razem członkowie ruchu mogli zobaczyć czy są już jak „słudzy wybrani i posłani na wzór Chrystusa Sługi”.
- Służba może być dobrowolna lub wymuszona, płatna lub nie, czasowa lub stała i jak widzimy biblijne rozumienie służby nie różni zbyt mocno od współczesnego nam. Kiedy spojrzymy jednak na nią przez pryzmat Chrystusa, wówczas wszystko nam się przewraca do góry nogami. Jezus choć jest Panem, władcą, królem, prorokiem, samym Bogiem, przyszedł po to, aby służyć. „Nie przyszedłem po to, aby Mi służono, lecz aby służyć”. I nie jest to jakaś służba symboliczna, ale przejawiająca się w konkretnych czynach: nauczaniu od rana do nocy, uzdrawianiu chorych, aż do obmycia nóg uczniom - wyjaśniał w czasie konferencji ks. Mirosław.
Poza konferencją i uczestnictwem w parafialnej Mszy św. w programie znalazła się również praca w grupach i adoracja Najświętszego Sakramentu.
Uczestnicy mogli na spotkanie przyjechać z dziećmi, dla których również przygotowano zajęcia: dla młodzieży dostosowaną do ich potrzeb konferencję przygotowali klerycy Wyższego Seminarium Duchownego, a najmniejszymi pociechami, których było prawie 50, zajęła się specjalna diakonia, która przygotowała atrakcyjne gry i zabawy.