Tradycyjnie już w czasie Wigilii Wszystkich Świdniczan harcerze przekazali przedstawicielom instytucji i Kościoła lampiony z betlejemskim światełkiem.
- To szczególne światło, które idzie od Boga, wskazuje na dogłębne przenikanie ludzkiego życia światłem Jezusa, który "mrok rozjaśnia" i jest naszym Zbawicielem. Każdy może stać się człowiekiem niosącym światło, czyli niosącym Jezusa w świat. Zmotywowani słowami papieża Franciszka „Idź i głoś” podejmujemy wyzwanie zaniesienia Betlejemskiego Światła do wszystkich, którzy pragną przeżyć bożonarodzeniową radość. Dokonamy tego nie tylko przez wielkie wydarzenia, ale przede wszystkim: przez naszą codzienną służbę, czasami cichą, pokorną, bez mediów, rozgłosu; przez światło, jakie harcerka i harcerz zachowuje w swoich oczach; przez pogodę ducha, której nie naruszają nawet najbardziej skomplikowane dni, przez pragnienie, żeby służyć, nawet jeśli doświadczamy rozczarowań - mówiła hm. Mariola Pamuła, komendantka Hufca ZHP w Świdnicy, wprowadzając na scenę harcerzy niosących światełka.
Na miejscu czekali przedstawiciele świdnickich organizacji samorządowych i wspólnot religijnych, wśród których znalazł się również bp Adam Bałabuch.
Wszyscy zaproszeni goście w tym roku w życzeniach skupili się na pokoju i wspólnym świętowaniu Bożego Narodzenia.
- Dzisiejszej niedzieli posługujemy się modlitwą, w czasie której kierujemy do Boga prośbę, abyśmy z wiarą oczekiwali świąt Narodzenia Pańskiego i z radością obchodzili tajemnicę naszego zbawienia. Życzę wszystkim, by ta wiara pozwoliła pośród znaków tych świąt zobaczyć ich istotę - przyjście Boga na świat - mówił bp Adam.
Po złożeniu życzeń zaproszeni goście z opłatkiem wyszli do zebranych wokół rynku świdniczan.
Tuż przed przekazaniem Betlejemskiego Światła młodzi artyści z Młodzieżowego Domu Kultury przedstawili scenę przyjścia Jezusa na świat.
Tym razem historię z kart Pisma Świętego przedstawiali aniołowie, którzy w atmosferze nowych aranżacji kolęd i pastorałek wprowadzili zebranych w świąteczny nastrój. Po zakończeniu przedstawienia w szopce żywe postacie zastąpiły figury, które będą tu do końca trwania Świdnickiej Kolędy.